Komputer jest prawdopodobnie najważniejszym sprzętem w firmie i domu. Wiele osób korzysta z niego przez kilka godzin dziennie, spędza przy nim czas pracując i odpoczywając, a jednocześnie nie poświęca mu należytej uwagi. Dobra wiadomość jest taka, że utrzymanie komputera w pełni sił nie musi wiązać się z dużym nakładem czasu ani z ogromnymi kosztami. Wystarczy co pewnie czas wykonać małe zabiegi, które pozwolą zadbać o sprzęt.
-
HIGIENA PRZEDE WSZYSTKIM
Nikogo nie powinien już zadziwić fakt, że na klawiaturze znajduje się więcej bakterii niż na desce klozetowej. Choć jest to niezwykle odrzucające, to jednak mało kto codziennie przeciera ten gadżet szmatką delikatnie nasączoną płynem antybakteryjnym. Już tylko tyle wystarczy, by przestać brzydzić się własnej klawiatury.
W przypadku PC zabrudzenie klawiatury nie ma większego wpływu na działanie podzespołów, jednak jeśli mowa o laptopach, to sprawa już bardziej się komplikuje. Drobinki jedzenia, kurz, wilgoć z palców – to wszystko może wpływać na działanie sprzętu. Wiele z nich bowiem wykorzystuje klawiaturę jako przestrzeń do odprowadzania ciepła, więc jeśli jest ona zakryta brudem, wewnątrz laptopa panuje zdecydowanie zbyt duża temperatura. Nie tylko odbija się to na szybkości pracy, ale może nawet fizycznie uszkodzić podzespoły.
Porada 1. Najważniejsze w czyszczeniu klawiatury jest to, by pozbyć się zabrudzeń z niewielkich zakamarków między klawiszami. Zadanie to jest czasochłonne, bowiem najefektywniej wykonuje się je wykałaczką – jest na tyle miękka, że nie uszkodzi komponentów. Na koniec można wszystko przetrzeć delikatną szczoteczką i ścierką z mikrofibry.
-
KURZ – NAJWIĘKSZY WRÓG KOMPUTERÓW
Przy ściąganiu obudowy PC można spodziewać dwóch widoków – lekkiego zabrudzenia, które można zdmuchnąć lub tony kurzu, które zdaje się przejmować kontrolę nad sprzętem. Większość osób ma do czynienia z tą drugą wizją.
Nowoczesne obudowy wyposażone są w skuteczne systemy odprowadzające drobiny i ciepło, jednak problem polega na tym, że nie mogą one efektywnie działać w brudnym otoczeniu. A to oznacza, że wnęka, w której trzymany jest PC, powinna cały czas być w nieskazitelnym stanie. Często jest to uciążliwe do uzyskania, gdyż trudno się do niej dostać albo sprzątanie jej jest na tyle niewygodne, że zostaje odłożone na wieczne „później”.
Co jakiś czas (przynajmniej raz w miesiącu) warto więc przemóc się i posprzątać miejsce, w którym stoi jednostka centralna, szczególnie, jeśli znajduje się ona w ciasnej przestrzeni. Już samo przetarcie wnęki szmatką z płynem antystatycznym wystarczy, aby uniknąć walki z kurzowym potworem skrytym pod obudową.
Porada 2. Przegląd wnętrza jednostki centralnej powinno się robić co pół roku. Jeśli znajduje się tam gruba warstwa kurzu, to można wciągnąć ją odkurzaczem ręcznym o małej mocy – oczywiście tylko wtedy, gdy komputer nie jest włączony, a kable są wyciągnięte z zasilania. Niekiedy nie jest to wystarczające i wtedy niezbędne okaże się czyszczenie wszystkich komponentów osobno – trzeba je delikatnie odpiąć i wytrzeć suchą szmatką. Warto też raz w tygodniu dokładnie odkurzyć otwory wentylacyjne, żeby brud nie blokował ujścia dla gorącego powietrza i drobin.
-
CHŁODNE OTOCZENIE TO POŁOWA SUKCESU
Przyglądając się dwóm powyższym punktom można dojść do wniosku, że zadbanie o optymalną temperaturę w i wokół komputera jest niezwykle istotne. I jest to prawda. Zimno nie tylko pomaga prawidłowo pracować podzespołom, ale wpływa na mniejsze osadzanie się kurzu.
Największe znaczenie ma to jednak w przypadku laptopów. Należy unikać ich używania na miękkich powierzchniach (np. bezpośrednio na kołdrze), ponieważ uniemożliwi to przepływ powietrza. Można również zainwestować w podkładkę chłodzącą lub wentylator, aby zapobiec przegrzaniu, szczególnie jeśli jest graczem, projektantem, programistą który potrafi spędzać wiele godzin na jednej sesji.
Porada 3. Nie trzeba decydować się na niebywale drogie modele – nawet najprostsza podkładka, która pozostawia trochę miejsca między laptopem a blatem wystarczy, by przedłużyć życie sprzętu o dobre kilka lat.